Forum - wspanialakobieta.pl

Zwracam się z taką sprawą. Od dłuższego czasu nie dzieje się dobrze w moim małżeństwie. Ponad 10 lat jesteśmy razem i coraz bardziej się oddalamy, sprawy intymne też pozostawiają wiele do życzenia. Mimo wszystko kocham męża i chciałabym żeby było tak jak dawniej. Dużo się mówi o terapiach, czy one naprawdę pomagają? Ma ktoś takie doświadczenia?

Z pewnością warto próbować. Jeśli jednej i drugiej stronie będzie zależało to taka terapia z pewnością przyniesie dobre efekty. Na szczęście ja takich problemów nie mam przynajmniej na razie i oby tak zostało. Za to moja koleżanka z pracy wiem że na taką terapię z mężem chodziła i są do tej pory ze sobą.

Gośka12 pisze: ↑15 sie 2021, 12:19 Zwracam się z taką sprawą. Od dłuższego czasu nie dzieje się dobrze w moim małżeństwie. Ponad 10 lat jesteśmy razem i coraz bardziej się oddalamy, sprawy intymne też pozostawiają wiele do życzenia. Mimo wszystko kocham męża i chciałabym żeby było tak jak dawniej. Dużo się mówi o terapiach, czy one naprawdę pomagają? Ma ktoś takie doświadczenia?

moje zdanie jest takie, jak nie spróbujesz a w sumie jak nie spróbujecie to się nie przekonacie. Bo to, że warto spróbować to dla mnie oczywiste. Nie wiem skąd jesteś, ale w kilku miastach działa taka klinika Psychomedic na https://psychomedic.pl/ . Tam takie terapie dla par są i ogólnie bardzo dobrzy specjaliści. Próbujcie, życzę powodzenia.

pomagają pomagają, też dużo będzie zależało od was samych czy naprawdę tego chcecie jeśli tak to jak najbardziej warto spróbować; wiadomo, że nie od razu wszystko będzie super, bo to jest w sumie taka wspólna praca, dużo rzeczy trzeba przepracować, nauczyć się słuchać drugiej osoby, stawiać się w jej sytuacji ja to już przerabiałam i dzięki wspólnej terapii obchodziliśmy kolejną rocznicę ślubu powodzenia życzę

Wielkie dzięki dziewczyny. Szczerze to podniosłyście mnie na duchu. Już sobie wstępnie sprawdziłam informacje o tej poradni, w ogóle wielu tam specjalistów pracuje i jakie szybkie są terminy wizyt. To zdecydowanie duży plus. Też z mężem rozmawiałam i uznaliśmy zgodnie, że spróbujemy takiej terapii. Myślę, że to już dużo. Trzymajcie kciuki.