Ostatnio byłam na czymś takim jak gry terenowe - było ekstra. Mieliśmy scenariusz, którego musieliśmy się trzymać. Musieliśmy rozwikłać zagadkę morderstwa, każdy mógł być podejrzany i każdy musiał wykonać szereg zadań. Na końcu musieliśmy odgadnąć kto jest winny, niestety nie udało nam się. Wskazaliśmy niewinną osobę

Ale i tak było mnóstwo zabawy i mam wrażenie, że nasz zespół bardziej zintegrował się po tej grze. Inaczej ze sobą rozmawiamy
